Prokuratura sprawdza, czy konkurs na prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej był ustawiony. Na polecenie śledczych funkcjonariusze CBA zabezpieczyli dokumenty związane z konkursem. Wygrał go zastępca prezydenta miasta w poprzedniej kadencji Grzegorz Siemiński. Miał mu w tym pomóc obecny przewodniczący rady miasta Piotr Kowalczyk.

Ich rozmowa miała zostać nagrana. Nagranie miało trafić do prokuratury. Ta zasłania się jednak tajnością. Nie potwierdza nawet, czy takie nagranie istnieje. Wszystkie materiały są niejawne - zaznaczyła prokurator Agnieszka Kępka. Wyjaśniła jedynie, że na zlecenie prokuratury funkcjonariusze CBA zabrali kopie dokumentów dotyczących konkursu i regulaminów funkcjonujących przy wyborze na stanowiska. Śledczy będą badać, czy nie doszło do przekroczenia, bądź niedopełnienia obowiązków przez urzędników.

Ratusz twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Prezes Siemiński i przewodniczący Kowalczyk są nieuchwytni ani telefonicznie, ani przez sekretariat.

Jak podkreśla prokuratura, śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciwko. Analiza dokumentów może potrwać nawet kilka miesięcy.

(MRod)