"Zwrócę się do rządu i parlamentu o jak najszybsze określenie docelowego modelu prokuratury. To właśnie jego brak jest istotnym źródłem obecnych problemów" - powiedział na konferencji prasowej Bronisław Komorowski. "Sytuację oceniam jako złą. Spór jest widoczny" - oświadczył prezydent.

W najbliższym czasie - jak zapowiedział Bronisław Komorowski - odbędzie się szereg spotkań; jutro prezydent ma rozmawiać z prokuratorem Edwardem Zalewskim, a w przyszłym tygodniu ponownie z Andrzejem Seremetem. W grafiku ujęty zostanie nawet Stefan Niesiołowski, szef parlamentarnej komisji obrony narodowej.

Prezydent chce wyrobić sobie zdanie o reformie rozdzielającej funkcję prokuratora generalnego od ministra. Z pytań zadawanych przez dziennikarzy podczas konferencji wynika jasno, że na razie Komorski nie ma w tym temacie własnej opinii.

Bardzo niewiele prezydent miał również do powiedzenia o konflikcie personalnym na szczytach prokuratury. Na pytanie, czy rozmawiał z Andrzejem Seremetem na temat ewentualnej dymisji Krzysztofa Parulskiego, zapewniał, że takiej rozmowy nie było, a obaj panowie mają o sobie dobre zdanie. A to - jak dodał - napawa nadzieją. Zresztą kilka razy podczas spotkania z dziennikarzami Komorowski powtarzał, że nie zmiany personalne są ważne, ale systemowe. I dlatego rząd i parlament jak najszybciej mają opracować nowy, lepszy model prokuratury.

Prezydent spotkał się z szefami prokuratur - generalnej i wojskowej

Po południu prezydent spotkał się z naczelnym prokuratorem wojskowym gen. Krzysztofem Parulskim. Wcześniej Komorowskim rozmawiał z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem.

W rozmowach uczestniczyli także szef BBN Stanisław Koziej oraz prezydencki minister ds. prawnych Krzysztof Łaszkiewicz.

Spotkania dotyczyły poniedziałkowych wydarzeń w Poznaniu. Wojskowy prokurator płk Mikołaj Przybył postrzelił się w przerwie konferencji prasowej. Wcześniej w specjalnym oświadczeniu zaprzeczał, by złamał prawo nadzorując śledztwo w sprawie przecieków z głównego postępowania dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Wydarzenie to wywołało dyskusję o prokuraturze wojskowej. W tle sprawy jest też spór co do zakresu sięgania przez śledczych po billingi i SMS-y, m.in. dziennikarzy.

Według nieoficjalnych informacji RMF FM, Seremet miał powiedzieć prezydentowi, iż nie wyobraża sobie dalszej współpracy z Parulskim. Według naszych źródeł, Bronisław Komorowski nie chce jednak odwołać naczelnego prokuratora wojskowego. Mimo to, w najbliższych dniach Seremet wspólnie z MON-em zaprezentuje nowego kandydata na stanowiska szefa NPW.

Prezydent Komorowski jeszcze wczoraj rozmawiał z ministrami obrony i sprawiedliwości - Tomaszem Siemoniakiem i Jarosławem Gowinem.