Łódzka policja zatrzymała trzech mężczyzn, którzy podając się za kominiarzy okradali mieszkania w całym kraju. Wybierali osoby w podeszłym wieku, mieszkające w starych blokach. Tłumaczyli, że muszą sprawdzić drożność przewodów wentylacyjnych, po czym czyścili... mieszkania z pieniędzy, biżuterii i sprzętu RTV.

Policjanci szacują, że fałszywi kominiarze mają na koncie co najmniej kilkadziesiąt kradzieży w Łodzi, Warszawie, Szczecinie, Gdańsku, Gorzowie Wielkopolskim, Zielonej Górze, Radomiu i Kielcach. Szajka działała od ponad roku. W jej skład wchodzili dwaj bracia w wieku 33 i 28 lat oraz ich 37-letni szwagier, który był szefem.

Ubrani byli w stroje podobne do kominiarskich. Posiadali także identyfikator inspektora uprawnionego do dokonania przeglądu przewodów wentylacyjnych. Mężczyźni wpadli w ręce policjantów po kradzieży w mieszkaniu przy ul. Sierakowskiego w Łodzi; ujęto ich po pościgu w okolicy lombardu, w którym zamierzali zastawić skradzione przedmioty.

Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia. Szef grupy został aresztowany. Cała trójka przyznała się do winy; złodzieje szczegółowo opisali przebieg kradzieży.