Oficerowie z krakowskiego Centrum Operacji Specjalnych są gotowi do dowodzenia działaniami komandosów wchodzących w skład tzw. Sił Odpowiedzi NATO. Potwierdziły to ćwiczenia "Noble Sword-14" - donosi we wtorkowym wydaniu "Dziennik Polski".
"Szef zespołu certyfikującego, komandor Konstantionos Gialousis z Dowództwa Sił Połączonych NATO w Neapolu, stwierdził, że na egzaminie polscy żołnierze wypadli celująco. A to oznacza, że z początkiem 2015 r. mogą wziąć na siebie odpowiedzialność za dowodzenie, w razie potrzeby, operacjami specjalnymi Sojuszu" - wyjaśnia gazeta. To doniosłe wydarzenie, po raz pierwszy polski generał będzie dowodził elitą elit - podkreśla dowódca generalny polskiej armii gen. Lech Majewski.
"Dziennik Polski" wylicza, że podczas "Noble Sword-14" w działaniach na lądzie, morzu i w powietrzu udział wzięło 1,7 tys. żołnierzy z 15 państw, m.in. z USA, Niemiec i Turcji. Ćwiczono scenariusze związane z obroną zagrożonych agresją krajów NATO.
- Droga do Nowego Sącza nie będzie ekspresowa
- Krakowski sposób na lichwę
- Celnicy wchodzą do jaskiń hazardu