Każdy kierowca wie, że samochód, który ma „ostry” kolor jest bardziej widoczny na drodze. Może to nam zapewnić dodatkową ochronę. Kolor karoserii mówi też wiele o temperamencie jego kierowcy. Jeśli wierzyć wynikom badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, właściciele niebieskich samochodów są spokojni i kulturalni.

Ci prowadzący czerwone, żółte czy pomarańczowe są za kierownicą bardziej szaleni. Policjanci w wrocławskiej drogówki, z którymi rozmawiała reporterka RMF FM Barbara Zielińska przyznają, że coś w tym jest, bo takie ostre barwy najczęściej wybierają ludzie młodzi, a im częściej zdarza się przycisnąć mocnej pedał gazu:

Jadąc więc za szarym autem możemy być spokojni, za żółtym, pomarańczowym czy czerwonym powinniśmy mieć oczy dookoła głowy.

Jeśli decydujemy się na jakiś szalony kolor sprawdźmy, czy dzięki niemu nie dostaniemy zniżki u ubezpieczyciela. Niektóre towarzystwa je proponują.