Niektórzy analitycy obawiają się, że nowy minister finansów zaostrzy konflikt rządu z Radą Polityki Pieniężnej. Grzegorz Kołodko, który wczoraj z rąk prezydenta otrzymał nominację niejednokrotnie krytykował Radę. Świeżo-mianowany minister zasygnalizował potrzebę spotkania z szefem banku centralnego i Radą Polityki Pieniężnej.

W poprzednich latach, kiedy zarządzał finansami państwa w rządach Oleksego i Cimoszewicza, Kołodko wszedł w ostry konflikt z NBP i jego ówczesną szefową Hanną Gronkiewicz-Waltz. Obecny rząd zarzuca Radzie Polityki Pieniężnej m.in. to, że zbyt wolno obniża stopy procentowe.

Świeżo-mianowany minister zasygnalizował potrzebę spotkania z szefem banku centralnego i Radą Polityki Pieniężnej:

Czas dyskutować, ale się nie kłócić, czas skonfrontować poglądy, ale po to, żeby rozwiązywać na czas i właściwymi metodami, trudne sytuacje, których i w polskiej gospodarce i w polskich finansach publicznych nie brakuje.

Rychłe spotkanie z Radą i Leszkiem Balcerowiczem potwierdził Leszek Miller. Jego zdaniem, być może Grzegorz Kołodko otworzy "nowy etap" w stosunkach rządu z Radą Polityki Pieniężnej i NBP. Wątpliwości mają jednak nie tylko analitycy, ale i opozycja, np Maciej Płażyński z Platformy Obywatelskiej:

Leszek Miller i Grzegorz Kołodko uspokajają. Wicepremier zapowiedział dbałość o stabilizację finansów publicznych i utrzymanie niskiej inflacji. Premier wykluczył dewaluację złotego.

Nominacje otrzymali wczoraj także dwaj inny ministrowie: Grzegorz Kurczuk - jako szef resortu sprawiedliwości i Waldemar Dąbrowski, który będzie zarządzał resortem kultury. Pierwszy obiecał m.in. usprawnienie organów sprawiedliwości; drugi poprawę finansowania kultury.

12:20