W tym roku prawdopodobnie nie wzrosną ceny gazu dla odbiorców indywidualnych, choć rosyjski Gazprom straszy drastycznymi podwyżkami dostaw tego surowca. PGNiG chciałoby zrekompensować sobie wzrost cen importowych zmianą taryf, Urząd Regulacji Energetyki jednak mówi „nie”.

Średnie ceny gazu eksportowanego przez Rosję wzrosły ostatnio już o kilkadziesiąt procent – stwierdził w ostatnich dniach szef Gazpromu.

Ta podwyżka nie może być nieodczuwalna dla indywidualnych odbiorców – uważa szef Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Michał Szubski. Rosnące dynamicznie ceny ropy przekładają się również na ceny pozyskania gazu w imporcie i siłą rzeczy muszą znaleźć swoje odzwierciedlenie w taryfie - tłumaczył.

Jednak w tym roku podwyżek już raczej nie będzie - odpowiada wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk. Formuła, według której kształtowane są ceny importowe, po jakich PGNiG kupuje gaz z Rosji, ma opóźnienie 9-miesięczne W związku z tym PGNiG nie będzie mieć podstaw, by składać wniosek o korektę zatwierdzonej taryfy – dodaje:

Według Woszczyka kwietniowa korekta taryf gazowych już zrekompensowała PGNiG ewentualne straty. Ceny wzrosły o 14 procent. Koncern wnioskował o 34.