Kolejne 4 osoby poszkodowane we wczorajszym wypadku autokaru na autostradzie A-4 na Opolszczyźnie opuściły już szpital. Na obserwacji pozostaje jeszcze 11 pasażerów – ich stan jest stabilny. W wypadku zginęła młoda dziewczyna.

Wśród osób pozostających pod opieką medyczną, ci którzy są najmniej poturbowani, powinni wyjechać do domów za 2-3 dni. Tak przynajmniej prognozują lekarze, bo większość pacjentów jest po prostu poobijana i ma rany cięte. Ale są też złamania. Jednak nie są one skomplikowane. W najcięższym stanie jest pacjentka ze złamanym kręgiem odcinka piersiowego, jednak lekarze są dobrej myśli i twierdzą, że nie będzie kłopotów neurologicznych. Do niektórych pacjentów przyjechali rodzice. Wszystkich wspierają psycholodzy.

Do zdarzenia doszło na jezdni w kierunku Katowic, na wysokości miejscowości Prószków – pojazd zjechał z nasypu i wpadł do rowu. Autobusem podróżowało 26 pasażerów. Była to młodzież, która była na konkursie tanecznym w Niemczech - powiedział RMF FM podinspektor Jarosław Dryszcz z opolskiej policji. 25 osób zostało przewiezionych do szpitala - zaznaczył.

Policja ustala przyczyny zdarzenia. Jedną z możliwych hipotez jest zaśnięcie kierowcy. Na razie nie widać innej przyczyny. Według śladów autobus łagodnie zjechał z jezdni na pobocze, a potem do głębokiego rowu i dachował - powiedział młodszy inspektor Jacek Zamorowski. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Anety Goduńskiej:

Autokarem podróżowała młodzież spod Rzeszowa. Grupa wracała z zawodów tanecznych w Niemczech.

Informacji na temat poszkodowanych można uzyskać pod poniższymi numerami telefonów:

Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Opolskiego - 0-800-163-136

Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podkarpackiego - 0-800-105-410

Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu - 0-77-452-01-20

Szpital Wojewódzki w Opolu - 0-77-443-39-99.