W pobliżu miejscowości Um el Fahem, w północnej części kraju eksplodował samochód wyładowany materiałami wybuchowymi. Zginął kierowca auta, a jadąca z nim druga osoba została ranna.

Wszystko wskazuje na to, że wybuch nastąpił przed czasem, w skutek awarii technicznej. Zdaniem policji właśnie ten samochód-pułapka miał być prawdopodobnie zdetonowany w północnym Izraelu.

Od rana w tych regionach obowiązywało ostre pogotowie antyterrorystyczne, bowiem służby specjalne wcześniej przestrzegły, że Palestyńczycy chcą dokonać kolejnego zamachu.

Wojsko schwytało dzisiaj na Zachodnim Brzegu bojówkarza Hamasu odpowiedzialnego za wczorajszy zamach na autobus, w którym zginęło 9 osób, a ponad 40 zostało rannych.

18:20