Mama 4-letniego Leonarda z wielkopolskiego Turku podejrzana o uprowadzenie własnego dziecka. Do sądu w Turku trafiło wezwanie włoskich władz o wydanie chłopca. Podstawą decyzji jest konwencja haska. Matka chłopca zapowiedziała walkę o dziecko. To już drugi podobny przypadek w ostatnim czasie.

Leonardo jest dzieckiem polsko-włoskiej pary. Pani Monika wróciła z chłopcem na święta do domu. Ponieważ jej związek z ojcem dziecka rozpadł się, postanowiła nie wracać do Włoch, gdzie nie ma mieszkania i pracy. Zarzuty włoskich władz odpiera - twierdzi, że jej syn ma polskie obywatelstwo, a ojciec może widzieć się z nim w każdej chwili.

Kobieta założyła już w sądzie sprawę o umiejscowienie pobytu dziecka w Polsce. Zaznaczyła, że chce, by Leonardo miał kontakt ze swoim ojcem dwa razy w miesiącu. Mężczyzna zapowiedział przyjazd do Polski w przyszłym tygodniu. Być może wtedy rozstrzygną się losy dziecka.