"Koczujemy na Lotnisku Chopina w Warszawie! Nikt z biura podróży nie informuje nas, kiedy odleci nasz samolot" - zaalarmowali nas słuchacze na Gorącą Linię RMF FM. Grupa kilkudziesięciu turystów wykupiła wczasy na Dominikanie z biurem podróży Tui. Naszemu reporterowi skarżą się na brak informacji i opieki ze strony touroperatora.

"Koczujemy na Lotnisku Chopina w Warszawie! Nikt z biura podróży nie informuje nas, kiedy odleci nasz samolot" - zaalarmowali nas słuchacze na Gorącą Linię RMF FM. Grupa kilkudziesięciu turystów wykupiła wczasy na Dominikanie z biurem podróży Tui. Naszemu reporterowi skarżą się na brak informacji i opieki ze strony touroperatora.
zdjęcie ilustracyjne /Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM

Turyści nie mogą wylecieć na wakacje prawdopodobnie przez usterkę samolotu, który miał wystartować o 9:15. Prawdopodobnie - bo nikt oficjalnie tego nie potwierdził. Te informacje pochodzą z tablicy odlotów. Turyści skarżą się, że nie mają kontaktu z biurem podróży.

Byliśmy nagminnie lekceważeni, mało tego, nikt nie przyszedł tu z biura podróży TUI, żeby nam cokolwiek powiedzieć. Nie możemy iść do lotniskowego biura, bo jesteśmy już po odprawie.


Jak dodaje Andrzej Kargier, jeden z turystów, ani on, ani jego bliscy od rana nie dostali nic do picia ani do jedzenia. Liczą, że jeszcze dziś ich samolot wystartuje z Warszawy.

Najwcześniej stanie się to przed 23.

Jak dowiedział się nasz reporter - Michał Dobrołowicz, potrzebna była zmiana maszyny - z Boeinga 737 na Dreamlinera. W tej chwili na lotnisku trwa zmiana przypisania pasażerów do miejsc w samolocie.

Rzecznik biura podróży TUI, które organizuje ten wyjazd wciąż nie odpowiedział na nasze pytania.

APA