Panie stanowią już 54 proc. mieszkańców Warszawy. I będzie ich coraz więcej - mówią statystycy. Bo panowie o siebie nie dbają i wcześniej umierają - pisze "Życie Warszawy".

To, że panowie zaniedbują zdrowie, potwierdza statystyka - mówi rzecznik GUS Wiesław Łagodziński. Na starcie życia chłopców jest o 15 proc. więcej niż dziewczynek. 40-latków obu płci jest już tyle samo, a potem zaczynają dominować panie. Po 70. roku życia na 100 mężczyzn przypada już 170 kobiet.

Na starość zostają głównie kobiety - mówi psycholog Tomasz Duda. Ale za to bardzo aktywne - ripostuje Andrzej Kawka, rzecznik najbardziej sfeminizowanej dzielnicy, jaką jest w stolicy Żoliborz. Zapisują się na wszystko: nordic walking, chór czy zajęcia informatyczne - dodaje.

Teoretycznie najłatwiej znaleźć żonę właśnie na Żoliborzu czy Woli, gdzie na 100 panów przypada ponad 125 pań. Statystycy przyznają, że warszawiankom jest coraz trudniej znaleźć partnera, bo panie z innych miast do stolicy ciągną. Tu bowiem łatwiej o pracę, a przede wszystkim o łatwiejsze życie.