Zamaskowana kobieta napadła na placówkę banku w Nowym Targu. Była ubrana na ciemno, na twarzy miała przeciwsłoneczne okulary. Napastniczka sterroryzowała obsługę przedmiotem przypominającym broń, ale nie wydano jej pieniędzy, bo w placówce było tylko biuro.

Kobieta uciekła - zatrzymano ją na dworcu PKS. Policja łączy ten nieudany poranny napad ze skokiem w zeszłym tygodniu w Zakopanem. Jego sprawcą również była kobieta.