Policja z Bytomia zatrzymała bandytę, który z siekierą napadł na sprzedawczynię sklepu spożywczego. W chwili, gdy napastnik zaatakował kasjerkę, do sklepu weszli klienci, którzy zamknęli drzwi i nie pozwolili mu uciec. Zatrzymanemu 19-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia.

Do napadu doszło w sklepie na osiedlu przy ul. Romanowskiego. Napastnik siłą zaciągnął 24-letnią kasjerkę na zaplecze. Zagroził siekierą i zażądał pieniędzy. Kiedy usłyszał, że do sklepu weszli klienci, zasłonił kobiecie usta dłonią, by nie wezwała pomocy. Sprzedawczyni wyrwała się napastnikowi i zaczęła krzyczeć. Spłoszony bandyta porzucił siekierę i rzucił się do ucieczki. Na drodze stanęli mun klienci. Zamknęli od środka drzwi i nie pozwolili mu uciec. Dziewiętnastolatek był w przeszłości notowany za groźby, kradzieże i włamania.