Kilkadziesiąt osób zginęło, a drugie tyle zostało rannych w trzech zamachach terrorystycznych w Iraku.

W Tikricie, rodzinnym mieście Saddama Husajna, w eksplozji samochodu pułapki przed dworcem autobusowym zginęło co najmniej 27 osób, a 70 zostało rannych. Samochód wyładowany materiałami wybuchowymi posłużył też do przeprowadzenia ataku na siedzibę irackich służb bezpieczeństwa w południowym Bagdadzie, gdzie zginęło kilkanaście osób. Natomiast w Hawiji koło Kirkuku terrorysta wysadził się w powietrze wśród rekrutów, czekających na przyjęcie do irackiej armii. Jest co najmniej 19 zabitych.