Jest źle, a będzie gorzej. Kierowcy we Wrocławiu muszą uzbroić się w cierpliwość, bo w mieście rozpoczynają się wakacyjne remonty ulic. Na trzynastu głównych zmieniana będzie nawierzchnia. Większość prac powinna zakończyć się we wrześniu wraz z pierwszym dzwonkiem w szkole.

Najgorzej będzie w okolicach stadionu, bo tam trzeba wybudować nowe drogi i dopiąć na ostatni guzik wszystkie wjazdy i zjazdy.

Lepiej nie będzie także na głównych, często tranzytowych ulicach. Ekipy remontowe przeprowadzą prace na kilkunastu drogach jednocześnie.

Ulica Hallera, Ślężna, Armi Krajowej. Większość z nich to drogi krajowe, wylotówki z miasta. Uzupełniająca sieć ulic, to są te ulice, na których w centrum miasta też jest duży ruch - ostrzega Elwira Nowak z Wydziału Inżynierii Miejskiej.