W kilkunastu autobusach kieleckiego MPK pasażerowie zmuszeni są do oglądania reklamowych spotów wyborczych kandydatów do parlamentu.

12-godzinny program, pokazywany na specjalnych monitorach, miał się składać z reklam lokalnych firm oraz informacji, także kulturalnych. Na razie całą ramówkę szczelnie wypełniły reklamówki kandydatów. Kieleckie MPK dostanie za monitory sto tysięcy złotych rocznie. A spoty wyborcze oglądał reporter RMF Paweł Świąder: