Od katastrofy na budowie stacji metra Powiśle kierowcy przeżywają w Warszawie prawdziwy drogowy koszmar. Tunel Wisłostrady jest zamknięty, a przez Powiśle trzeba jeździć według tymczasowych i niejasnych zasad. Kierowcy tracą nerwy w korkach, a władze miasta nie mają dla nich żadnych konkretnych informacji. Apelują tylko o cierpliwość i zapowiadają, że w najbliższych dniach pojawią się pierwsze ekspertyzy dotyczące naprawy tunelu.

W sprawie tunelu Wisłostrady milczy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Proszę się zgłosić do rzecznika - rzuciła, gdy nasz reporter zapytał ją o to, kiedy ruch w stolicy wróci do normy. Również rzecznik nie ma w tej sprawie żadnych konkretnych informacji. Przyznaje, że władze stolicy nie ma pojęcia, jak długo tunel będzie zamknięty. Do ratusza nie wpłynął nawet wstępny kosztorys naprawy ani żadna ekspertyza.

Najważniejsze jest to, abyśmy poczekali na wynik tych ekspertyz. To kwestia dni - przekonywał rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. Nie był jednak w stanie powiedzieć, czy chodzi o kilka, kilkanaście, czy kilkadziesiąt dni.

Milczarczyk bardzo ogólnikowo odpowiadał też na pytania o tymczasową organizację ruchu na Powiślu. Nie był w stanie powiedzieć, czy na objazdach zostaną postawione czytelniejsze znaki albo chociaż ktoś, kto będzie kierował ruchem. Dajmy kierowcom chwilę na przyzwyczajenie się. Apeluję o to, abyśmy jadąc w pobliżu Wisłostrady przyglądali się znakom - stwierdził.

Do awarii na budowie metra doszło tydzień temu

Do potężnej awarii na budowie warszawskiego metra doszło w ubiegły wtorek. W czasie, gdy robotnicy robili wykop pod połączenie dwóch części budynku stacji Powiśle, najpierw osunęła się ziemia, a później na dno wykopu zaczęła napływać woda, która zalała część najniższej, czwartej kondygnacji na budowie stacji. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Robotników udało się ewakuować. Niestety, część sprzętu została zniszczona. Ze względów bezpieczeństwa konieczne było wstrzymanie ruchu w tunelu Wisłostrady oraz na Moście Świętokrzyskim.

Z informacji naszego reportera wynika, że tunel Wisłostrady może być zamknięty nawet przez rok, a koszty jego naprawy mogą wynieść nawet kilkaset milionów złotych.