Stadion Śląski jest gotowy do przyjęcia kibiców z Polski i Słowacji. W środę porządku będzie tam pilnować ponad tysiąc dwustu ochroniarzy. Gotowa jest też policja, która wyznaczyła drogi dojazdowe do stadionu i na parkingi. Wszystko byłoby tak, jak zwykle, gdyby nie jeden problem - bilety. Zawsze ich brakowało, teraz jest odwrotnie.

Niestety nie ma wyników, nie ma zainteresowania. A mogło być znakomicie: Stadion będzie przygotowany na 47 tysięcy 202 miejsca. Do tej pory sprzedano przez internet 1100 biletów. Jak dowiedział się w Śląskim Związku Piłki Nożnej reporter RMF FM Marcin Buczek, wstępnie zamówiono i częściowo już sprzedano około trzech tysięcy kolejnych biletów. Nie poprawi to jednak ogólnego bilansu.

Poza tym część kibiców nawołuje do bojkotu i rozwiesza plakaty z napisem „Nie idź na ten mecz”. Jakby tego było mało, prognozy pogody na przyszły tydzień też są fatalne. Ma być zimno i może padać śnieg.

Jeśli tak dalej pójdzie, to na stadionie w środę więcej będzie Słowaków. Nasi przeciwnicy dostali ponad cztery tysiące biletów.