Kazimierz Marcinkiewicz nie jest już członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Taką informację podał portal dziennik.pl. Były premier odszedł już miesiąc temu, ale - jak sam twierdzi - nie chciał, by ta informacja przedostała się do publicznej wiadomości przed wyborami.

Marcinkiewicz napisał o swojej rezygnacji w liście do premiera Kaczyńskiego. Narzekał w nim, że w partii panuje brak wolności wyrażania poglądów i obawa przed podsłuchami. Były premier twierdzi, że bardzo trudno było mu podjąć decyzję o odejściu, ale nie miał innego wyjścia.

Według "Dziennika", Marcinkiewicz napisał list 2 września w Londynie, a jego całość będzie można przeczytać w czwartkowym wydaniu gazety.

Niedobrze, że ten list dostał się do mediów przed wyborami - skomentował dla gazety Marcinkiewicz fakt ujawnienia pisma. Żałuję, że przez miesiąc Jarosław Kaczyński na ten list nie zareagował" - dodał.