Kilkadziesiąt osób pikietuje przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Protestujący domagają się obniżenia cen za obiady w szkolnych stołówkach. Na początku roku ceny za szkolne obiady wzrosły z 2 do 5 zł.

Drastyczna podwyżka cen sprawiła, że wiele dzieci musiało zrezygnować ze szkolnych obiadów. Ich rodziców po prostu nie było na nie stać. Dla wielu uczniów szkolny posiłek był często jedynym ciepłym daniem w ciągu dnia.

Przed Urzędem Wojewódzkim zebrało się kilkadziesiąt osób z transparentami i flagami. Są wśród nich rodzice, uczniowie, a także nauczyciele, którzy nie mogą przejeść obojętnie koło problemów swoich wychowanków.

Władze Katowic tłumaczą natomiast decyzję o podwyżce tym, że nie mogą dotować szkolnych stołówek.