Do 10 lat więzienia grozi 31-letniemu mężczyźnie, który samochodem próbował staranować interweniujących policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali go po pościgu. Okazało się, że auto, którym jechał, było kradzione.

Patrolujący okolice ulicy Ossowskiego policjanci zauważyli wyjeżdżający z garażu samochód renault laguna. Obok, z włączonym silnikiem, stało audi. Na widok policjantów jego kierowca szybko odjechał. Mężczyzna siedzący za kierownicą renault chciał zrobić to samo i zdecydowanie ruszył w stronę funkcjonariuszy.

Jeden z policjantów w ostatniej chwili zdążył uciec przed nadjeżdżającym samochodem. Funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze. Kierowca laguny otarł się jednak o radiowóz i uciekł. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę, który zaczął uciekać pieszo. Okazało się, że prowadzony przez niego samochód został skradziony 3 października w Będzinie. 31-latek został już aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu 10 lat więzienia. Policja poszukuje kierowcy audi, któremu udało się uciec.