Siedem osób zostało rannych, w tym dwie ciężko, w wyniku katastrofy budowlanej w miejscowości Żurowa w Małopolsce. Do wypadku doszło podczas prac budowlanych w szkole podstawowej.

Do szpitali w Krakowie i Rzeszowie przetransportowano śmigłowcami LPR dwie najciężej ranne osoby. Jeden z mężczyzn ma podejrzenie urazu kręgosłupa i klatki piersiowej, drugi ma uraz czaszki i liczne złamania.  

Pozostałych pięciu pracowników budowlanych zostało lżej rannych. Wszyscy byli przytomni i karetki przewiozły ich na badania do szpitala. 


Mężczyźni znajdowali się na szalunku, na którym wylewany był betonowy strop sali gimnastycznej. Z niewyjaśnionych na razie przyczyn szalunek runął z wysokości około 10 metrów, a wraz z nim robotnicy.

Strażacy, którzy są na miejscu, przeszukali gruzowisko. Na szczęście nikogo nie znaleźli. 

Policja, inspekcja budowlana i inspekcja pracy badają przyczyny tego zdarzenia. Okoliczności katastrofy będzie też wyjaśniać prokuratura. 

W momencie wypadku w szkole nie było dzieci.


 

Opracowanie: