Do tej pory rozpatrzono niewiele ponad 9 tysięcy wniosków o wydanie Karty Polaka. Polskie władze szacowały, że do końca roku będzie ich od 200 do 400 tysięcy. Karta Polaka to dokument dla naszych rodaków ze Wschodu, który potwierdza ich przynależność do narodu polskiego.

Karty Polaków wydawane są powoli z dwóch podstawowych powodów. Po pierwsze, konsulaty nie były przygotowane na wejście przepisów o karcie. Brakuje personelu, są kłopoty lokalowe - mówi wiceszef resortu spraw zagranicznych Jan Borkowski. Jednocześnie weszliśmy do strefy Schengen. Konsulaty na Wschodzie są niezwykle zajęte wydawaniem wiz - zaznacza.

Kolejna sprawa to postawa władz m.in. Ukrainy i Białorusi. Szczególnie Aleksander Łukaszenko bojkotuje Kartę Polaka i utrudnia jej wydawanie. Są trudności z pozyskiwaniem dokumentów świadczących o pochodzeniu danej osoby z białoruskich archiwów państwowych - podkreśla Borkowski.

Władze w Warszawie widza jednak pozytywy w całej sytuacji. Nie doszło m.in. do kolejek przed konsulatami, które – zdaniem ministerstwa spraw zagranicznych – obniżyłyby prestiż Karty Polaka.