W parafiach wychodzą procesje z palmami, ludzie śpiewają radosne "Hosanna Synowi Dawidowemu", ale obok tych procesji są inne spotkania, gdzie padają złowrogie słowa przeciw życiu, przede wszystkim przeciw ochronie życia i wszystkim, którzy próbują życia bronić - mówił kardynał Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski podczas mszy w Niedzielę Palmową w warszawskim kościele Wniebowstąpienia Pańskiego wskazał, że droga zbawienia - od Niedzieli Palmowej, od: Hosanna aż do: Ukrzyżuj - powtarza się w naszym życiu i powtarzała się przez wieki.

Także dzisiaj w różnych miejscach świata jest: Hosanna, ale w także różnych miejscach świata jest złowrogie: Ukrzyżuj, mówione Chrystusowi, mówione Kościołowi. Także na ulicach naszych polskich miast - powiedział kard. Nycz na zakończenie mszy w słowie skierowanym do bardzo licznie zgromadzonych wiernych.

Cieszymy się, że Jezus jest z nami. Ale wiemy, że obok tych procesji są inne spotkania, gdzie padają złowrogie słowa przeciwko życiu, przede wszystkim przeciwko ochronie życia oraz przeciwko tym wszystkim, którzy próbują życia bronić - zaznaczył kard. Nycz. 

Dodał, że te okrzyki "są złowrogie i bardzo często poza granicami kultury, a nawet przyzwoitości".

Metropolita warszawski podkreślił też, św. papież Jan Pawła II, kiedy podczas pielgrzymki do Polski w 1997 roku niezwykle stanowczo występował w obronie życia poczętego.

Wszyscy starsi pamiętają słowa papieża, których użył w Kaliszu, przywołując słowa Matki Teresy z Kalkuty, która była wielką obrończynią życia poczętego. I papież przytaczając jej słowa mówił: Jeżeli wolno zabić bezbronne dziecko pod sercem matki, to co stoi na przeszkodzie, żebyś ty zabił mnie, a ja zabił ciebie - mówiła św. Teresa z Kalkuty.

Kard. Nycz dodał, że dzisiaj ta walka trwa. I trzeba, żebyśmy byli jej uczestnikami po dobrej stronie - tego Hosanna na przemian z Ukrzyżuj, doświadcza także Piotr naszych czasów papież Franciszek, wtedy kiedy znakomita większość woła Hosanna dla papieża, który prowadzi nas do Boga, ale także prowadzi nas do człowieka, człowieka szczególnie potrzebującego, ubogiego, biednego, bezdomnego, uchodźcę, wtedy inni wołają Ukrzyżują. I tak pewnie będzie do końca czasów - mówił metropolita warszawski. Podkreślił jednocześnie, że pytanie leży w tym, po której ja będę stronie.

Kard. Nycz poświęcił palmy wielkanocne przyniesione przez dzieci. Wykonawcy najładniejszych i najwyższych palm otrzymali do metropolity warszawskiego drobne upominki. 

(j.)