Jedna osoba zginęła i jedna została ranna w zderzeniu czterech samochodów na autostradzie A4 w Małopolsce - tuż przy bramkach w stronę Krakowa. Do wypadków doszło także po południu na śląskim i podkarpackim odcinku A4.
Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej - poinformował rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak.
Po wypadku ruch odbywał się pasem awaryjnym.
W poniedziałek doszło też do karambolu na śląskim odcinku A4 - w rejonie węzła Kleszczów.
Według wstępnych ustaleń policji, tir jadący w kierunku Krakowa uderzył w bariery energochłonne. Jego kierowca prawdopodobnie zasnął, był trzeźwy. Części tego pojazdu rozsypały się na jezdniach autostrady w obu kierunkach, uszkadzając trzy samochody osobowe. Jadący jednym z nich mężczyzna został ranny i trafił do szpitala.
Po poważnego wypadku na A4 doszło też w Jarząbkach koło Dębicy. Zablokowana jest autostrada A4 w kierunku Krakowa - poinformowała Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
W wyniku wypadku ranne są dwie osoby. Policja kieruje na objazdy - powiedziała Klee.