Krytyka ze strony biznesmena Ryszarda Sobiesiaka nie robi na mnie wrażenia, bo jest przyzwyczajony, że obrażają mnie przestępcy - powiedział dziennikarzom były szef CBA Mariusz Kamiński. Sobiesiak, który zeznaje przed hazardową komisją śledczą, oskarżył Kamińskiego o manipulacje i kłamstwa.

Podczas przesłuchania przed hazardową Ryszard Sobiesiak nazwał Kamińskiego funkcjonariuszem opłacanym z podatków, "plującym na tych, którzy składają się na jego pensję". Mówił, m.in. że manipulacją ze strony Kamińskiego było rozpowszechnienie informacji o tym, że próbował w sposób bezprawny wpływać na kształt ustawy o grach i zakładach wzajemnych.

Słów przestępcy z reguły nie komentuję i nie zamierzam tego robić w przyszłości - powiedział dziennikarzom Kamiński, pytany o słowa Sobiesiaka.

Jestem przyzwyczajony do obrażania mnie przez różne osoby, na pewno też przez przestępców. To jest przestępca skazany prawomocnym wyrokiem za korupcję, więc nie dziwię się, że obraża byłego szefa CBA - dodał. Zaznaczył, że nie robi to na nim żadnego wrażenia. Jednocześnie zaznaczył, że podtrzymuje wszystkie swoje zeznania złożone przed komisją śledczą.