Lokatorzy zniszczonego po wybuchu gazu budynku w Jedlinie Zdroju na Dolnym Śląsku potrzebują pomocy. Ich kamienicę można uratować przed wyburzeniem. Będzie to jednak sporo kosztować. Koszt remontu zniszczonych mieszkań to ponad 600 tysięcy złotych.

Mieszkańcy budynku potrzebują nie tylko pomocy przy pracy, ale i pieniędzy. Nadzieję dały im ekspertyzy budowlane, które wykazały, że kamienicę można uratować i wyremontować. Koszty byłyby jednak ogromne. Remont szacowany jest na ponad 600 tysięcy złotych.

Z 12 mieszkań w budynku tylko połowa jest własnością gminy Jedlina Zdrój. Pozostałe lokale to własność wspólnoty, dlatego koszty remontu trzeba dzielić na połowę, a mieszkańców nie stać na takie wydatki. Potrzebne jest także wsparcie dla rodzin, które ucierpiały w katastrofie i utraciły w niej część swojego dobytku. Na razie decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego lokatorzy mają zakaz wstępu do zniszczonej nieruchomości.

Zginęły dwie lokatorki

Do eksplozji doszło 8 maja. Gaz wybuchł w jednym z mieszkań o godz. 4:55. Siła eksplozji była tak duża, że naruszona została konstrukcja budynku. Zginęły dwie osoby. Obie były lokatorkami mieszkania, w którym wybuchła butla z gazem. Z kamienicy ewakuowano 12 rodzin.