To, co dzieje się dzisiaj z młodym pokoleniem, to jest gigantyczny skandal - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji "Ty jesteś Polską", skierowanej do młodego pokolenia. Przekonywał, że winny złej sytuacji jest obecny rząd i dlatego należy go zmienić. Donald Tusk jego zdaniem opowiada bajki.

Premier Donald Tusk opowiada bajki, a bogactwo, jakim jest wykształcona młodzież, pozostaje niewykorzystane - podkreślał Kaczyński.

Uczestnikom spotkania pokazano film, w którym premier Donald Tusk podczas expose zapowiada perspektywy dla osób wracających z emigracji. Spot zawiera też informacje m.in. o ponad 50 procentowym bezrobociu absolwentów i zadłużeniu Polski.

PO to miała być partia młodych, wykształconych Polaków; mamy do czynienia z ogromnym nadużyciem. Dziś możemy powiedzieć, że w jednym Donald Tusk jest rzeczywiście dobry - w opowiadaniu bajek - mówił prezes PiS. Bajki opowiada bardzo sprawnie, tylko czy miałby odwagę stanąć dzisiaj oko w oko z ludźmi, których wprowadził w błąd - dodał.

Kaczyński zaznaczył, że Donald Tusk jest "osobą niewiarygodną". Może wierzycie Donaldowi Tuskowi? Wierzycie?- pytał zgromadzonych. W odpowiedzi usłyszał gromkie: "nie".

To, co dzieje się dzisiaj z młodym pokoleniem, to jest gigantyczny skandal. Skandal, który się składa z wielu mniejszych skandali. Wy dzisiaj macie nad głową, już nie szklany sufit, ale betonowy sufit bunkra, nie jesteście w stanie się przebić. To jest sytuacja, która zniechęca. To zabiera młodości wiarę w przyszłość i optymizm - podkreślił.

Według prezesa PiS młodzi ludzie są "wypychani za granicę", mimo dobrego wykształcenia jadą do prostych prac fizycznych.

Trzeba zapytać, czy Donald Tusk jest dobrym kierowcą. To prowadzi nas do kolejnego pytania - czy krótkowidz może być dobrym kierowcą? Donald Tusk wręcz nie ukrywa, że jest krótkowidzem. Mówi, że "tu i teraz". Czy powierzylibyście mu swój samochód, swoją podróż?- pytał Kaczyński.

Przecież tak jadąc wylądują na najbliższym drzewie. Nie możemy wylądować na drzewie. Musimy dojechać do celu - mówił.

Kaczyński zaznaczył, że młode pokolenie jest bogactwem kraju. Tym bogactwem nie można grać jak żetonami - powiedział. Dodał, że jest analogia między tym, co premier czyni z polską młodzieżą, a tym co czyni w finansach publicznych. Miało być bardzo wiele. Miał być potężny kapitał. Jest wielka dziura. Tak być nie może - zaznaczył.

Donald Tusk i jego ekipa tak naprawdę najlepiej nadawałaby się do salonu gry. To jest zespół ludzi, który ma nałóg grania. Przegrywa i gra dalej - dodał.

Musimy zwyciężyć. Musimy odsunąć tę ekipę. Musimy dać szansę młodzieży (...) Ty jesteś Polską, każdy z nas jest Polską. Razem jesteśmy Polską. Musimy o tę Polskę, czyli o nasz własny los zadbać - przekonywał lider PiS.

Podkreślił, że młodzież ma prawo oczekiwać od rządzących pomocy i programu, który będzie blokował negatywne mechanizmy, które "rozbiją sufit z betonu". Zaznaczył, że PiS ma program dla młodzieży. Musimy przekonać tych, którzy nie są przekonani, że obecna ekipa nie ma przyszłości - powiedział Kaczyński.

Będzie inna Polska, inna polityka, szanse dla młodzieży. Ten ogromny potencjał zgromadzony w ciągu ostatnich 20 lat eksploduje - mówił.

Przed Kaczyńskim głos zabrali przedstawiciele młodego pokolenia oraz młodzi politycy PiS.

Młode pokolenie jest pozostawione same sobie przez rząd Donalda Tuska - mówił poseł Mariusz Kamiński. Donald Tusk was prześladuje, Donald Tusk prześladuje młode pokolenie - powiedział inny młody poseł Adam Hofman.

Marcin Mastalerek, działacz PiS z województwa łódzkiego zwrócił się do premiera i prezydenta: Nie ściemniajcie. Nie oszukacie młodych ludzi.

Inni mówili m.in. o zablokowanym dostępie młodych do korporacji prawniczych oraz braku pracy. W trakcie konwencji powstało graffiti przedstawiające mur ograniczający młodych ludzi.