„Cyniczna i wyrachowana Beata Sawicka zainteresowała się mną jako młodym, zamożnym biznesmenem. Ona chciała wyrwać ode mnie pieniądze. Sawicka to osoba cyniczna, wyrachowana i nastawiona na zysk” – mówi o byłej posłance PO Tomasz Kaczmarek, odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM. „Cały materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Sawickiej powinien być ujawniony. Właśnie tam są dowody na to, że to nie do mnie wzdychała posłanka PO. Ja sam nie mogę powiedzieć, kto był obiektem westchnień Sawickiej, bo miałbym dwa procesy” – mówi poseł PiS.
Nikt nikogo nie typował. Nikt nie zlecił mi operacji przeciwko Sawickiej - tłumaczy Kaczmarek w RMF FM. Spotkaliśmy się na kursie dla członków rad nadzorczych. Na kurs zapisałem się, bo chciałem się dokształcić. To był przypadek, że na tym samym kursie znalazły się osoby z PO. To Sawicka sama zaproponowała mi udział w nielegalnym procederze. Wtedy prokurator generalny wydał zgodę na prowokację - wyjaśnia.
Czy ma wyrzuty sumienia? Walczyłem z korupcją na najwyższych szczeblach władzy. Dziś wszystkie zadania wykonałbym dokładnie tak samo. Z przestępczością trzeba walczyć bez zahamowań - deklaruje gość RMF FM w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Jestem zaskoczony decyzją sądu w sprawie Beaty Sawickiej. Dziś w państwie Tuska ci, którzy chcą brać i dawać łapówki, są bezkarni. Tusk daje jasny przekaz. Ten styk biznesu z polityką, przetargi na autostrady, Nowak i zegarki, kontakty z biznesmenami, kiedy Nowak jest zapraszany i nic za to nie płaci ... chyba coś jest nie tak...- mówi były agent CBA w RMF FM.
Tomasz Kaczmarek pytany, jaką książkę ostatnio przeczytał zdradza, że był to Kodeks Postępowania Karnego i Kodeks Karny. Mocno pochylam się nad przepisami prawa - dodaje.
Agent nie może nawiązywać kontaktów intymnych z inwigilowanymi osobami. Nie odkrywajmy kuchni pracy agentów pod przykryciem - mówi Kaczmarek pytany o to, czy w regulaminie CBA istnieje mówiący o tym zapis.
