Jest prokuratorskie śledztwo w sprawie wczorajszego pożaru w Zawierciu. Straty są ogromne - spaliły się trzy hurtownie oraz część wielkiego magazynu.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania pożaru. W sprawie zostały przesłuchane już pierwsze osoby. 

Pracownicy firm, które ocalały na razie nie mogą wejść do środka, bo strażacy cały czas dogaszają pogorzelisko. Akcja jest trudna, bo trzeba przedzierać się przez spalone i zniszczone elementy metalowych konstrukcji. 

Wstępnie ustalono, że ogień najpewniej pojawił się w miejscu, gdzie jest hurtownia papieru.

W pożarze nikt nie ucierpiał. Na razie nie ustalono przyczyn pojawienia się ognia.

(mal)