Kaliski sąd skazał na pięć lat więzienia Krzysztofa Z., który był jednym z oskarżonych w tzw. aferze jajecznej. Wytwarzany bez przestrzegania norm sanitarnych susz jajeczny trafiał do producentów żywności w całej Polsce.

58-letni Krzysztof Z. usłyszał ponad 70 zarzutów. Był oskarżony o oszustwa, sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, a także o wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu środka spożywczego szkodliwego dla zdrowia bądź życia. Mężczyzna odpowiadał również za  liczne przywłaszczenia i oszustwa m.in. związane z oferowaniem do sprzedaży mieszkań w centrum Kalisza, oraz oszustwa związane z finansowaniem przez firmy leasingowe zakupu przez niego ciągów technologicznych do produkcji jajek w proszku.

Krzysztof Z. nie został ukarany wyłącznie więzieniem. Dodatkowo musi zapłacić 50 tys. zł grzywny i przez 5 lat nie może prowadzić działalności handlowej związanej z obrotem środkami spożywczymi. Dodatkowo ma naprawić szkody względem osób, które wpłacały zaliczki na mieszkania, a nigdy się ich nie doczekały.

Wyrok nie jest prawomocny. Kara orzeczona przez sąd była zgodna z wnioskiem złożonym przez prokuratora - powiedział w piątek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak.

Oprócz Krzysztofa Z., w sprawie afery jajecznej oskarżone były także cztery inne osoby. Pozostali oskarżeni mieli uczestniczyć w oszustwach lub wytwarzać pewne ilości jajek w proszku. Osoby te wcześniej dobrowolnie poddały się karze. Sąd skazał je na kary więzienia w zawieszeniu lub kary grzywny.

(mn)