Oto klucz do udanej reformy zdrowia - obwieściło Ministerstwo Zdrowia, komentując przedstawiony dziś nowy koszyk świadczeń gwarantowanych, który zawiera osiem tysięcy nowych procedur. Jednak mimo nowego koszyka nadal nie wiadomo, co będzie się należało pacjentom w ramach składki zdrowotnej.

Resort zdrowia określił jedynie obszary, w ramach których nie będziemy musieli płacić za świadczenia. Z pieniędzy publicznych będą nam się należały elementy podstawowej opieki zdrowotnej, specjalistycznej, rehabilitacyjnej, czy leczenia szpitalnego. Ale co konkretnie - tego na razie nie wiadomo. Mamy się tego dowiedzieć za kilka dni, kiedy koszyk zostanie opublikowany na stronach internetowych ministerstwa.

Na razie pewne jest tylko tyle, że bezpłatne będą wszystkie procedury ratujące życie. I co najważniejsze przygotowywany przez minister Ewę Kopacz koszyk nie wejdzie w życie w najbliższym czasie. Ma obowiązywać dopiero od stycznia, a może jeszcze później:

Okazuje się więc, że na konkretne rozwiązania możemy czekać jeszcze przez rok.