Łódzki sąd aresztował trzech pseudokibiców. Usłyszeli zarzuty udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym - dowiedziała się dziennikarka RMF FM Agnieszka Wyderka. W tej chwili sąd rozpatruje czwarty wniosek o areszt.

Zobacz również:

Całej czwórce grozi kara do 10 lat więzienia. Podobne zarzuty usłyszało także czterech kolejnych uczestników tzw. ustawki, ale wobec nich zastosowano dozór policyjny.

Do starcia pseudokibiców ŁKS i Widzewa doszło w sobotę rano. Według policji w krótkiej, ok. dziesięciominutowej, bójce uczestniczyło ok. 150 osób, a nie jak wcześniej informowano ok. 300. Kiedy na miejscu pojawiły się policyjne radiowozy, chuligani już się rozjeżdżali. Na miejscu został tylko dotkliwie pobity 24-letni mężczyzna, który zmarł w wyniku obrażeń. Ustalono, że ofiarą jest mieszkaniec łódzkiej dzielnicy Górna.

Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wyjaśniła, że liczbę uczestników zweryfikowano po przesłuchaniu zatrzymanych osób.

Do tej pory zatrzymano 23 młodych mężczyzn, którzy zdaniem policji uczestniczyli w bójce. Jak poinformował Mizerski wśród nich jest też prezes stowarzyszenia Fanatycy Widzewa. Podczas przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. kastety, ochraniacze na szczęki i ręce oraz odzież z insygniami tzw. bojówek.

W sprawie bójki pseudokibiców komendant wojewódzki policji w Łodzi powołał specjalny zespół. W działania zaangażowani są funkcjonariusze z Łodzi i Poddębic oraz poddębicka prokuratura. Jak twierdzi policja w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych zatrzymań.