Raul Wallenberg zginął w lipcu 1947 roku. W rosyjskich archiwach istnieje dokument, potwierdzający śmierć szwedzkiego dyplomaty.

Naczelny prokurator wojskowy Michaił Kislicyn twierdzi, iż z notatki znalezionej w archiwum NKWD wynika, że Wallenberg został zabity w 1947 roku. Tymczasem wczoraj, w Sztokholmie opublikowano raport rosyjsko-szwedzkiej grupy roboczej, która prawie 10 lat badała sprawę zaginięcia dyplomaty, który w czasie wojny uratował na Węgrzech od zagłady dziesiątki tysięcy Żydów. Z raportu tego wynika, że nie ma przekonujących dowodów na to, by Wallenberg zmarł w 1947 roku. Wygląda więc na to, iż Rosjanie nie udostępnili komisji wszystkich dokumentów w tej sprawie lub - z nieznanych powodów - próbują podważyć wyniki jej prac.

00:45