Śledczy badają przyczyny wypadku, do jakiego doszło wczoraj w Miłosnej na Dolnym Śląsku. 70-letnia kobieta wjechała w kolumnę motocyklistów. Jeden z nich zginął, 9 innych osób zostało rannych.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 13:00 na drodze krajowej nr 36 między Niemstowem a Miłosną. 70-letnia kobieta jadąca w kierunku Lubina, z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzyła się z kolumną motocyklistów.

Siła uderzenia była tak duża, że wielu z nich odrzuciło na kilkadziesiąt metrów. Motocykliści trafili do szpitali w Lubinie i Legnicy. Stan dwóch ocenia się jako ciężki. Pozostali mają złamane kończyny, potłuczenia i obrażenia głowy. W wypadku zginął 31-letni naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Kłodzie, 8 pozostałych motocyklistów przebywa w szpitalu. Poszkodowana była także 70-letnia kobieta, ale po przebadaniu opuściła szpital.

Portal miedziowe.pl podaje, że motocykliści pochodzą z Głogowa i okolic powiatu głogowskiego. Jechali do Wrocławia na uroczystość weselną.

Kobieta została w niedzielę przesłuchana i zwolniona do domu. Policjanci nie zdradzają szczegółów ze względu na dobro postępowania. Jak powiedział nam Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji, do sprawy został również włączony biegły z zakresu wypadków drogowych i to jego ekspertyza będzie kluczowa.

Opracowanie: