Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości nie będzie już przestępstwem, lecz wykroczeniem. Za przestępstwo ma być uznana kradzież przedmiotu o wartości od 1000 złotych. Obecnie próg ten zaczyna się od 250 zł. Takie zmiany zakłada projekt nowelizacji prawa karnego.

Rząd przyjął przygotowywany od dwóch lat w Komisji kodyfikacyjnej projekt nowelizacji prawa karnego. To ponad 160 propozycji zmian. Oprócz znanych już wcześniej postulatów usprawnienia procedur, rząd chce dokonania zmian w prawie karnym materialnym.

Wśród nich znajduje się zapowiedź przeniesienia na poziom kodeksu wykroczeń odpowiedzialności za prowadzenie w stanie nietrzeźwości pojazdu innego niż mechaniczny (np. roweru). Dziś za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi taka sama jak za prowadzenie w tym stanie samochodu - czyli do 2 lat więzienia.

Rząd chce też zmiany progu kwotowego między przestępstwami a wykroczeniami przeciwko mieniu. Dotąd za przestępstwo uważano kradzież, przywłaszczenie lub zniszczenie rzeczy o wartości od 250 zł. Teraz próg ten wyniesie 1000 zł. Równocześnie rząd chce wprowadzić możliwość umorzenia postępowania w takiej sprawie - działoby się to na wniosek pokrzywdzonego, w przypadku pojednania się z nim sprawcy i naprawienia szkody lub zadośćuczynienia krzywdzie.