„Jarosław Ziętara interesował się nieprawidłowościami w tworzącym się biznesie. Pojawiają się wszelkie patologie związane z rodzącym się biznesem początku lat 90.” – ujawnił w rozmowie z dziennikarzem RMF FM prok. Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Krakowscy śledczy ogłosili w piątek, że poszukują mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą sprzed ponad 20 lat. Latem 1992 roku był widziany z dziennikarzem tuż przed jego zaginięciem. Po przesłuchaniu kilkudziesięciu świadków prokuratorzy opracowali portret pamięciowy poszukiwanego.

Marek Balawajder: Naszym gościem jest prokurator Piotr Kosmaty, który prowadzi od kilkunasty miesięcy śledztwo w sprawie zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary.

Prok. Piotr Kosmaty: Tak, sprawę zabójstwa, taką przyjęliśmy kwalifikacje prawną kilka miesięcy temu.

Nie ma pan już wątpliwości, że to było zabójstwo?

Na podstawie zgromadzonych materiałów dowodowych w sprawie i przyjętych wersji uznajemy, jesteśmy pewni, że doszło do zabójstwa dziennikarza.

W piątek opublikowaliście portret pamięciowy mężczyzny. On może mieć związek z zaginięciem Ziętary?

Tak, ten mężczyzna, którego portret pamięciowy publikujemy może miał kontakt, jesteśmy pewni, że miał kontakt latem '92 roku, więc bezpośrednio przed zaginięciem Jarosława Ziętary.

Według naszych informacji on może być zamieszany w zabójstwo.

My takich informacji nie potwierdzamy, my ustaliliśmy, że miał bezpośredni kontakt z Jarosławem Ziętarą.

Czyli spotkał się z nim, tak?

Tak, spotkał się z Jarosławem Ziętarą latem '92 roku.

Ale spotkał się po co?

Spotkał się po prostu z Jarosławem Ziętarą, miał z nim bezpośredni kontakt.

Przekazywał mu jakieś informacje?

Z uwagi na dobro śledztwa my takich szczegółów teraz nie podamy, natomiast możemy potwierdzić, że na pewno miał bezpośredni kontakt z Jarosławem Ziętarą.

Czy to jest obcokrajowiec, bo takie mamy informacje?

Nie możemy wykluczyć, że jest to obcokrajowiec

Rosjanin?

Nie możemy wykluczyć, że jest to Rosjanin, natomiast nie wiemy dokładnie, jaka jest jego narodowość.

To jest mężczyzna, który mieszkał w okolicach Poznania?

Jest to na pewno mężczyzna, który latem '92 roku przebywał na terenie Poznania i miał bezpośredni kontakt z Jarosławem Ziętarą, dlatego też chcielibyśmy tego mężczyznę odnaleźć.

Odnaleźć i przesłuchać?

Tak, przesłuchać go na okoliczność jego kontaktów i spotkań z Jarosławem Ziętarą.

Panie prokuratorze, Ziętara zginął, bo dowiedział się o wielkiej aferze?

Taka wersja również jest przyjmowana w śledztwie.

Najbardziej prawdopodobna?

Tak, najbardziej prawdopodobna jest to wersja.

Dowiedział się o aferze, chciał ją ujawnić, czy był blisko dotarcia do osób ze świecznika?

To są już szczegóły, o których nie mogę z uwagi oczywiście na dobro śledztwa teraz mówić.

Pan zgromadził kilkadziesiąt tomów akt. Panie prokuratorze, pan wie co się działo na początku lat 90. To jest obraz rodzącej się, wolnej Polski i tworzenia się fortun?

Tak, natomiast ustaliliśmy również, że Jarosław Ziętara interesował się tymi tematami, interesował się różnego rodzaju nieprawidłowościami w tworzącym się biznesie.

To jest przemyt zarówno papierosów, paliwa, alkoholu, ale też korupcja wśród poznańskich i nie tylko urzędników?

W tym momencie ja mogę powiedzieć tylko o nieprawidłowościach w trakcie tworzenia się...

Pojawia się korupcja, panie prokuratorze?

Pojawiają się wszelkie patologie związane z rodzącym się biznesem początku lat 90.