Janosikowe? Piechociński chce "dosypać" Mazowszu 100 milionów

Piechociński ujawnia, że rząd rozważa, jak rozwiązać problemy Mazowsza związane z janosikowym i jak wybrnąć z kłopotów resortu finansów w związku z niekonstytucyjnym sposobem liczenia wpłat województwa.

Proponowałem w tych negocjacjach, poza takimi oficjalnymi wystąpieniami, dosypanie 100 milionów i zamknięcie szybko tej sprawy - mówi Janusz Piechociński. Jak dodaje, te pieniądze miałyby pochodzić z budżetu państwa.

Nie ma innego wyjścia, jeśli mechanizm ma być uczciwy - tłumaczy wicepremier.

Wszystko zależy jednak od porozumienia w koalicji i zgody pani premier. O przeznaczeniu dla Mazowsza dodatkowych 100 milionów złotych z budżetu może zdecydować Sejm, pracujący właśnie nad budżetem.

Pod koniec września Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił cztery decyzje ministra finansów, które zobowiązywały województwo mazowieckie do zapłaty czterech ostatnich miesięcznych rat janosikowego za 2013 rok. WSA powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w marcu orzekł, że przepisy dotyczące janosikowego płaconego przez województwa są częściowo niezgodne z konstytucją. Przepisy uznane za niezgodne z konstytucją przestaną obowiązywać 18 miesięcy po wyroku.

W ubiegłym roku TK badał przepisy o obowiązku dokonywania wpłat na subwencję równoważącą, na które skargę wniosły władze Warszawy i Krakowa. TK orzekł wtedy, że sama zasada jest słuszna, trzeba jednak zmienić sposób jej realizacji.

W Sejmie znajdują się dwa projekty zmian w janosikowym - rządowy i poselski. Projekt rządowy dotyczy tylko województw, zakłada, że nowelizacja obowiązywałaby w latach 2015-2016, a w tym czasie rząd miałby przygotować nowe rozwiązania obejmujące także gminy i powiaty.