Były poseł PiS Jan Tomaszewski zgłosił akces do klubu PO. Stefan Niesiołowski (PO) zapowiedział, że będzie rekomendował przyjęcie Tomaszewskiego do klubu Platformy. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższym czasie. Według Niesiołowskiego to jedynie formalność.

Chciałem poinformować, że do klubu PO przechodzi Jan Tomaszewski, do niedawna poseł PiS. To jest bardzo dobra wiadomość. Jestem jedną z tych osób, która od początku popierała to przejście (do klubu PO), prowadziłem z nim rozmowy. Uważam, że zdecydowanie przeważają plusy, niż pewien gorący temperament posła, który czasami był powodem kłopotów - powiedział Niesiołowski.

Pytana o ewentualne dołączenie Tomaszewskiego do klubu PO, premier Ewa Kopacz powiedziała, że sprawa ta będzie dyskutowana na posiedzeniu klubu PO.

Pod koniec lipca 2014 r. Tomaszewski został usunięty z klubu PiS za - jak mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński - "proputinowskie" wypowiedzi.

Na antenie Superstacji Tomaszewski już po katastrofie malezyjskiego samolotu nad wschodnią Ukrainą odrzucił możliwość zbojkotowania piłkarskich mistrzostw świata w Rosji w 2018 roku.

"Nie, nie i jeszcze raz nie! Kara może być dla Putina, ale nie dla świata i futbolu" - przekonywał. "Jeżeli Holendrzy chcą ukarać futbolowo Rosję, to niech wycofają się z gry z rosyjskimi drużynami. Niech nie namawiają do bojkotu czegoś, co jest świętem kibiców na całym świecie" - mówił.

Tomaszewski informował wówczas, że sam opuszcza klub PiS, uzasadniając, że nie może godzić się na "sabotaż, jakiego dokonuje łódzki PiS, który szkodzi miastu i partii".

(j.)