Jan Rokita nie zamierza ubiegać się o mandat parlamentarny w najbliższych wyborach. Polityk Platformy Obywatelskiej zapewnił jednocześnie, że zostaje w PO i chciałby, by ta partia wygrała wybory. Rokita wyjaśnił, że ta decyzja ma związek z objęciem przez jego żonę Nelly funkcji doradcy prezydenta ds. kobiet.

Mogę tylko z najwyższym szacunkiem nisko pochylić głowę nad jego decyzją. Jest mi smutno, ale to rozumiem – mówi lider PO Donald Tusk. Politycy Platformy jak jeden mąż podkreślają, że jest to porażka PiS - moralna, ze względu na metody użyte do prób osłabienia Platformy i strategiczna, bo zakończona pozostaniem Rokity w PO.

Nie można oprzeć się jednak wrażeniu, że od samego rana w piątek byliśmy świadkami jakiegoś serialu politycznego wyraźnie rozpisanego na godziny. Pytanie tylko, na ile sam Rokita brał udział w pisaniu tego scenariusza? Czy rzeczywiście było tak, jak wolą myśleć jego koledzy, iż został zaskoczony – w co trudno raczej uwierzyć – decyzją żony. Czy może od początku chciał doprowadzić do tego, aby Tusk wyrzucił go z PO, a widząc, że dzieje się zupełnie inaczej i zarząd spełnia wszystkie jego zachcianki, nominację żony wykorzystał jako pretekst.

Według innego lidera PO, Bronisława Komorowskiego, Jan Rokita zachował się "niesłychanie godnie i honorowo". Jest jakaś ilość spraw, którą człowiek jest w stanie udźwignąć. Ostatnie wydarzenia tak po ludzku stanowiły dla Janka Rokity zbyt duże obciążenie - powiedział Komorowski w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Ja jestem przekonany, że Rokita zachował się przyzwoicie i że nie da się używać Kaczyńskiemu do walki z kolegami - skomentował odejście Rokity senator Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej. To jest bardzo utalentowany polityk. Szkoda, że taki zdolny człowiek się wycofuje, ale to już będzie obciążało nie nasz już rachunek tylko Platformy - zaznaczył z kolei RMF FM poseł Tadeusz Cymański z PiS.

Informacją o decyzji Rokity dziennikarka RMF FM zaskoczyła Aleksandra Kwaśniewskiego w USA. Znalazła pani byłego prezydenta w środku Waszyngtonu, który był w takim szoku, że stwierdził, że po tym co następuje to chyba mu pozostaje przejście do sztabu Hillary Clinton - powiedział RMF FM Aleksander Kwaśniewski.