Była wiceminister kultury w rządzie Leszka Millera Aleksandra Jakubowska winna w sprawie nieprawidłowości podczas przygotowywania w 2002 r. ustawy medialnej. Warszawski sąd okręgowy skazał ją na osiem miesięcy w zawieszeniu na dwa lata. Wyroki w zawieszeniu usłyszało dwóch pozostałych oskarżonych.

Proces toczył się od 20 czerwca po raz drugi po uchyleniu w 2008 r. poprzedniego wyroku uniewinniającego. Na ławie oskarżonych zasiedli także byli urzędnicy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz ministerstwa kultury: Iwona G. i Tomasz Ł. Zostali oni skazani odpowiednio - na trzy i sześć miesięcy pozbawienia wolności, również w zawieszeniu na dwa lata. Sąd orzekł wobec nich także zakaz zajmowania stanowisk rządowych i samorządowych przez dwa lata.

Proces ma związek z głośną przed kilku laty tzw. aferą Rywina, czyli korupcyjną propozycją złożoną w 2002 roku Agorze, wydawcy "Gazety Wyborczej". Prokuratura badała, jak doszło do wprowadzenia bezprawnych zmian w projekcie ustawy medialnej. Oskarżeni nie przyznają się do winy.

Jakubowskiej postawiono w zarzut przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przez bezprawne dokonanie zmian zapisów w rządowym projekcie nowelizacji ustawy. Chodziło o zapis dotyczący prywatyzacji telewizji regionalnej i jego zmianę w taki sposób, że prywatyzacja byłaby niemożliwa. Rząd, według prokuratury, dopuścił tymczasem możliwość prywatyzacji Polskiej Telewizji Regionalnej S.A. po uprzednim uzyskaniu zgody ministra skarbu. Dwóm pozostałym osobom zarzucono bezprawne przerobienie projektu ustawy medialnej poprzez usunięcie z niej słów "lub czasopisma". Brak tych słów w ustawie oznaczał, że wydawcy czasopism mogliby kupić ogólnopolską telewizję, a wydawcy dzienników - już nie.

W grudniu 2007 r., w poprzednim procesie sąd, uniewinniając oskarżonych, uznał m.in., że prokurator bezkrytycznie przyjął raport sejmowej komisji śledczej badającej aferę Rywina uznający odpowiedzialność Jakubowskiej i pozostałych podsądnych za ten wątek sprawy. W sprawie skazana została jedynie - nieżyjąca już - Janina S., b. szefowa biura prawnego KRRiT. Sąd wymierzył jej wtedy karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.