Z funduszy pomocowych Unii Europejskiej finansowano bal karnawałowy, wyścig pokoju, bilety lotnicze w klasie biznes i drogie hotele dla urzędników Funduszu Współpracy - ujawniła dziś "Rzeczpospolita" powołując się na raport NIK.

Raport obejmuje lata 1997 - 2001 i dotyczy działalności Urzędu Integracji Europejskiej i Funduszu Współpracy, który zarządza unijnymi środkami pomocowymi.

Z kontroli NIK wynika między innymi, że niezgodnie z zawartym z komisją europejską porozumieniem, pieniądze wydano na trzy samochody dla UKiE, biura, klimatyzatory i ubezpieczenia na życie pracowników Funduszu Współpracy.

Nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy. Potencjalni winowajcy zrzucają winę na innych. Wiadomo jednak, że raport NIK-u obejmuje rządy poprzedniej koalicji.

Konsekwencje tej niefrasobliwości finansowej poniósł zarząd funduszu współpracy. 14 sierpnia zarząd Funduszu Współpracy został odwołany.

Krystyna Gurbiel, podsekretarz UKiE mówi, że nie z wszystkimi zarzutami NIK-u można się zgodzić. Większość zakwestionowanych przez Izbę wydatków została zatwierdzona przez Komisję Europejską.

17:45