Kubański uchodźca, lider organizacji Bracia na Ratunek z siedzibą w Miami, chce pokrzyżować plany sukcesji po Fidelu Castro.

Miejsce el Commendante miałby zająć jego brat - Raul. Ale Basulto oferuje 1 mln dol. za informacje prowadzące do oskarżenia go o przemyt narkotyków i zabójstwo.

Ten ostatni zarzut dotyczy zestrzelenia 9 lat temu dwóch samolotów organizacji Brothers to the Rescue i śmierci ich pilotów oraz pasażerów. Samoloty miały nad Kubą rozrzucić ulotki, zostały zestrzelone nad Cieśniną Florydzką przez kubańskie myśliwce na rozkaz Raula Castro.