Jak bardzo opóźni się wejście Polski do Unii Europejskiej? Czy na naszej drodze stanie kolejna przeszkoda w postaci irlandzkiego referendum dotyczącego traktatu z Nicei w sprawie reformy UE? Według oficjalnych już informacji Irlandczycy w przeprowadzonym przedwczoraj referendum odrzucili ten traktat.

Przeciwko ratyfikacji umowy głosowało prawie 54 procent obywateli, za było 46 procent. Takie wyniki przyniosło przeliczenie głosów w 39 z 41 okręgów wyborczych. Wydaje się, że należy się tego obawiać, ponieważ Unia uzależnia przyjęcie nowych członków - w tym Polski - od reformy swoich instytucji, zapisanej właśnie w traktacie z Nicei. Zatem odrzucenie tego traktatu przez Irlandię może w najlepszym razie opóźnić poszerzenie. Doniesienia o odrzuceniu przez Irlandczyków traktatu z Nicei są prawdziwym szokiem dla polskich negocjatorów zarówno w Warszawie jak i w Brukseli. Oficjalnie polscy dyplomaci zachowują jednak spokój, nerwowo wsłuchując się w informacje z Dublina. Z tego można wywnioskować jedno: poszerzenie Unii Europejskiej stanęło pod znakiem zapytania. Piętnastka zobowiązała się na szczycie Unii w Helsinkach, że będzie gotowa do poszerzenia do końca 2002 roku, a negatywny wynik referendum oznacza, że być może Unia nie zdoła dochować tego terminu własnej gotowości do poszerzenia.

Wyniki referendum rozczarowały nas, ale szanujemy je jako rezultat demokratycznego procesu w tym kraju - oświadczyli wspólnie szef Komisji Europejskiej Romano Prodi i szwedzki premier Goran Persson. Obaj politycy podkreślili, że proces rozszerzenia musi być kontynuowany. Także komisarz Unii Europejskiej do spraw rozszerzenia Guenter Verheugen uspokajał wczoraj, łagodząc pesymistyczne komentarze. Stwierdził, że irlandzka decyzja o odrzuceniu traktatu z Nicei nie powstrzyma rozszerzenia UE. Irlandzkie wyniki martwią również polskiego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego. „To jest oczywiście niedobra wiadomość, która - tak ją oceniam i tak powiedziałem w czasie tych obrad - jest dowodem tego, że za słabo pracujemy z opinią publiczną. Jeżeli do urn idzie głosować niewielka grupa ludzi, w większości przeciwników rozszerzenia Europy. Oznacza to, że ci, którzy są zwolennikami coś zaniedbali” - powiedział wczoraj Kwaśniewski. Jaki wpływ na przyjęcie Polski do Unii będą miały wyniki irlandzkiego referendum? Posłuchaj relacji korespondentki radia RMF FM Katarzyny Szymańskiej - Borginion:

Czego w takim razie należy się spodziewać w najbliższym czasie? Przed tymi smutnymi informacjami o pierwszych wynikach referendum nie robiono nam już wielkiej nadziei na wyznaczenie daty poszerzenia Unii. Mówiono nawet o takim doprecyzowaniu obietnicy, że będziemy mogli uczestniczyć w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku, które de facto oznaczałoby nawet krok wstecz i opóźnianie poszerzenia. Jednak negatywny wynik referendum może paradoksalnie zmobilizować unijnych przywódców w Goeteborgu do wyznaczenia o wiele bardziej jasnej perspektywy poszerzenia, a może nawet i daty.

08:40