Trójka rumuńskich dziennikarzy, zwolnionych po niemal dwóch miesiącach uwięzienia w Iraku opuściła już Bagdad i jest w drodze do domu.

Rumuńscy dziennikarze i ich iracki tłumacz zostali uprowadzeni 28 marca przez jedno z irackich ugrupowań, żądających wycofania rumuńskich wojsk z Iraku. Co skłoniło porywaczy do zwolnienia zakładników, pozostaje niejasne. Nieoficjalnie mówi się, że za dziennikarzy został zapłacony okup.