Przywódca szyickich rebeliantów Muktada al-Sadr zaakceptował wszystkie punkty planu pokojowego wielkiego ajatollaha Alego al-Sistaniego - powiedział doradca Sistaniego Hamed al-Chafaf.

Plan przewiduje, że zbrojna milicja Sadra, zwana Armią Mahdiego, wycofa się z meczetu-mauzoleum imama Alego w Nadżafie. Miasto mają także opuścić wojska amerykańskie, pozostawiając sprawy bezpieczeństwa policji irackiej.

Według Chafafa, Sistani zwrócił się do rządu Iraku o zgodę na wejście do meczetu Alego dziesiątków tysięcy szyitów, którzy na apel wielkiego ajatollaha wyruszyli z różnych stron Iraku do Nadżafu.

Rozmowy Sistaniego z Sadrem rozpoczęły się wieczorem w Nadżafie, gdzie od 5 sierpnia trwały walki bojowników Armii Mahdiego z irackimi siłami bezpieczeństwa i wspierającymi je Amerykanami.

Wojska amerykańskie zawiesiły działania ofensywne w Nadżafie, po tym gdy do miasta powrócił ajatollah Sistani. Wcześniej premier Iraku Ijad Alawi zarządził zawieszenie broni w Nadżafie.

Wszystkie strony konfliktu liczą na to, że ajatollah Sistani, który wczoraj wrócił do Iraku z leczenia w Wielkiej Brytanii, doprowadzi do zakończenia walk w Nadżafie.