Amerykanie nie będą w stanie odsunąć od władzy Saddama Husajna w taki sam sposób, jak to zrobili z reżimem Talibów w Afganistanie. Przekonanie takie wyraził wiceprezydent Iraku Taha Yasin Ramadan.

Nie można porównywać Iraku do Afganistanu. Irak i Afganistan to nie to samo. Wierzę, że amerykańska administracja to przemyślała - uważa iracki wiceprezydent.

Ramadan sceptycznie wypowiedział się również o ewentualnej roli, którą w odsunięciu od władzy Saddama Husajna mogłaby odegrać iracka opozycja. Wszystkie te wypowiedzi o irackiej opozycji są bez znaczenia i nie są warte żadnej reakcji. Ona nie istnieje i nie ma żadnych korzeni na irackiej ziemi.

Iracki wiceprezydent podróżeje obecnie po państwach arabskich, poszukując sojuszników w ewentualnej wojnie ze Stanami Zjednoczonymi. Był już w Syrii, teraz gości w Libanie.

01;00