Na światowych giełdach trwa bessa, a interes w galeriach sztuki kwitnie. Inwestorzy postanowili przerzucić się na bezpieczniejsze formy lokowania pieniędzy. W cenie są obrazy, rzeźby i stare meble.

Inwestując w sztukę również ryzykujemy, szczególnie, jeśli się na niej nie znamy i na własną rękę próbujemy kupować na przykład obrazy. Łatwo wówczas kupić kopię lub dzieło mało znanego malarza. Stuprocentową gwarancję zarobku mamy natomiast, wybierając płótna Malczewskiego, Nowosielskiego, Beksińskiego i Makowskiego.

Jeśli się kupi dobry obraz o dużych walorach artystycznych, to jest to lokata najlepsza - zapewnia Małgorzata Lalowicz z galerii sztuki, którą odwiedził reporter RMF FM Maciej Grzyb:

Niestety, dobry obraz dobrego malarza to wydatek od 50 tysięcy złotych w górę.