Strona poświęcona Henryce Krzywonos w serwisie Facebook cieszy się od wczoraj ogromną popularnością. W ciągu kilkunastu godzin "polubiło" ją ponad 9 tysięcy osób (stan o 12), a liczba fanów stale rośnie. Tak ogromną popularność legendarna działaczka "Solidarności" zawdzięcza emocjonalnemu wystąpieniu podczas uroczystości 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.

Henryka Krzywonos stanęła w obronie wygwizdanego premiera Donalda Tuska. Skrytykowała też prezesa PiS za pomniejszanie roli działaczy "Solidarności". Krzywonos przypomniała, że w 1980 roku wszyscy walczyli razem. Niech pan nie buntuje ludzi przeciwko sobie - zwróciła się do Kaczyńskiego.

Słucham tak pana prezesa i - powiem szczerze - jestem zwykłą kobietą, więc jakbym miała was obrazić, to z góry przepraszam - krew mnie jaśnista zalewa. Bo przecież obraża tu nas wszystkich - mówiła. Niektórzy w sali na te słowa zareagowali gwizdami.

Momencik, zaraz będziecie gwizdać, nie pozwolę siebie przekrzyczeć - zareagowała Krzywonos. Jak podkreśliła, Solidarność to jest słowo, które zobowiązuje. Więc ja was bardzo proszę - zachowujmy się jak ludzie, bo to żeśmy sobie wypracowali - powiedziała.

Jej słowa spotkały się z uznaniem internautów. Gratuluję! Wreszcie ktoś miał odwagę powiedzieć prawdę - skomentował Daniel. Dziękuję za słowa, które są szczere aż do bólu. Brawo za odwagę moralną - dziękuje Łukasz. Dlaczego Pani nie widać? Jest Wałęsa, była Walentynowicz, jest Gwiazda... A Pani! Może pora zacząć znów działać? Polska potrzebuje Solidarności! - napisał Grzegorz. Wykazała się Pani wielką odwagą i determinacją - uważa Piotr.

Brawo! Brawo! Brawo! - pisze Oliwia. Chapeaux bas! - wpisała w serwisie Facebook Ewa. Brawo Pani Henryko! Jest Pani wspaniała! - podsumowuje Elżbieta.